Kredyt frankowy - czy lepiej pozwać bank w sądzie w Warszawie, czy w miejscu zamieszkania? Klienci często zadają to pytanie. Oto nasza analiza. Mec. Magdalena Pledziewicz dokładnie wyjaśnia wszelkie wątpliwości, aby pomóc frankowiczom. Spis treści: - proces w Warszawie a w innych sądach - skład orzekający – ilość prowadzonych spraw frankowych - tempo postępowania Na wstępie krótkie przypomnienie, a dla niektórych czytelników wyjaśnienie o co chodzi. Teoria dwóch kondykcji i teoria salda to dwie koncepcje wg, których następuje rozliczenie banku i frankowicza na skutek wyroku Sądu w sprawie, w której kredytobiorca domaga się stwierdzenia nieważności umowy. Przypominając – ustalenie przez Bank PKO BP posiada najwięcej w kraju hipotek frankowych. Do niedawna szacowano liczbę umów frankowych tego banku na około 100 tysięcy. Zdając sobie sprawę z wadliwości swoich kredytów frankowych, PKO BP jako pierwszy uruchomił w październiku 2021 roku program ugód dla Frankowiczów. W ten sposób próbował zniechęcić kredytobiorców, którzy nie weszli jeszcze z nim w […] kredytu. W obu przypadkach chodzi o zwrot określonej kwoty środków pieniężnych, a różnica dotyczy tytułu: zamiast zamierzonego przez strony umownego obowiązku zwrotu (por. art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, w dacie zawarcia Umowy tekst jedn. Dz. U. z 2002 r., Nr 72, poz. 665 ze zm.), Jak wynika z raportów finansowych, liczba pozwów złożonych w sprawach frankowych przeciwko ośmiu bankom giełdowym na koniec pierwszego kwartału 2021 r. wynosiła 36 tys., a wartość roszczeń kredytobiorców przekroczyła 8,2 mld zł. Banki uległy pokusie kredytów frankowych. Mimo że zdawały sobie sprawę z ryzyka, udzielały na masową skalę hipotek, które teraz kosztować je będą miliardy złotych. Aktualizacja: 29.03.2021 07:10 Publikacja: 29.03.2021 06:41. Foto: Bloomberg. vemx. Kredyty indeksowane i denominowane do waluty obcej są przedmiotem wielu postępowań sądowych. Przed wytoczeniem powództwa szereg kredytobiorców zasięga różnego rodzaju porad prawnych lub szuka odpowiedzi w Internecie na nurtujące ich pytania. Jednym z nic jest przedawnienie roszczeń w sprawach frankowych. W niniejszym artykule rozjaśniam tą kwestię. Przedawnienie roszczeń – co to znaczy? Ta instytucja prawa cywilnego umożliwia uchylenie się od zaspokojenia roszczenia po upływie przewidzianego prawem terminu. Innymi słowy jest czas, w którym wierzyciel może skutecznie dochodzić swoich roszczeń. Głównym zadaniem przedawnienia jest stabilizacja obrotu gospodarczego. Przedawnienie roszczeń jest zasadą. Niemniej ustawa przewiduje wyjątki od tej reguły (np. zniesienie współwłasności). Co ważne w kontekście spraw frankowych, nie ulegają przedawnieniu żądania ustalenia prawa lub stosunku prawnego oparte na art. 189 kpc, a więc także roszczenie o ustalenie, że dana umowa kredytu jest nieważna. Warunkiem jest, aby powód posiadał interes prawny (nie ma go w przypadku spłaconych kredytów, ale w takim przypadku po prostu powództwo dotyczy zapłaty). Przedawnienie roszczeń w sprawach frankowych – kiedy następuje? Jeżeli chodzi o kwestie zwrotu wpłaconych rat, to do niedawna uznawano, ze roszczenie frankowiczów o zwrot rat przedawniało się w okresie 10 lat od daty uiszczenia danej raty kapitałowo-odsetkowej. Kwestię tą rozstrzygnął Sąd Najwyższy bazując na wyrokach TSUE, który w uchwale z 7 maja 2021 r., wydanej w siedmioosobowym składzie sprawie III CZP 6/21 wskazał, że „kierując się dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy uznać, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 Stąd też kredytobiorca jest uprawniony do żądania całości zapłaconych rat. Ta sama uchwała niestety wskazuje, że bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się nie od chwili ich wypłaty, a dopiero od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Za moment ten uznaje się sytuację, gdy frankowicz wystosował do banku reklamację wskazującą na abazywność klauzul. Przedawnienie roszczeń frankowiczów – kontakt z Kancelarią. Jeżeli chciałbyś sprawdzić czy Twoja umowa kredytu we frankach zawiera klauzule niedozwolone, wypełnij formularz kontaktowy lub zadzwoń. Tematy powiązane – czytaj też: Zgodnie z regulacjami zawartymi w Kodeksie cywilnym, roszczenia majątkowe, co do zasady, ulegają przedawnieniu, co oznacza, że po upływie określonego czasu ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia. Innymi słowy, jeżeli dana osoba wystąpi z roszczeniem o zapłatę po upływie okresu przedawnienia, wówczas podmiot do którego o zapłatę się zwrócono, może skutecznie i zgodnie z prawem uchylić się od spełnienia roszczenia i w takim przypadku powód nie uzyska dochodzonego świadczenia. Istotne jest, że przedawnienie w żadnym wypadku nie jest brane pod uwagę z urzędu, żeby więc z tej instytucji skorzystać, należy podnieść zarzut przedawnienia, sąd bowiem nie może oddalić powództwa z powodu przedawnienia, jeżeli na tę okoliczność pozwany się nie powołał. W przypadku roszczeń z umów kredytowych, a więc np. roszczeń o zwrot składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, o zwrot nadpłaconych rat czy zwrot całej zapłaconej na rzecz banku kwoty z powodu nieważności zawartej umowy, okres przedawnienia wynosi 10 lat, ważne jednakże jest, żeby prawidłowo obliczyć termin przedawnienia, gdyż ów 10-cio letni termin ma w każdym przypadku inny początek. Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, w przypadku więc roszczenia o zwrot składek uiszczonych z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, z uwagi iż są one opłacane co miesiąc, przedawnienie nastąpi z upływem 10-ciu lat od zapłaty danej składki. Jeżeli więc umowa kredytowa została zawarta w 2006 r. to niestety, ale uiszczone zaraz na początku składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego w tym momencie się już przedawniły, zaś dla składek uiszczonych w 2007 r. jest ostatni dzwonek, aby skutecznie ubiegać się o ich zwrot, gdyż lada chwila także się przedawnią. Pamiętać również należy, iż o zwrot uiszczonych składek można się ubiegać niezależnie od tego czy roszczenie w części się przedawniło, jeśli więc np. roszczenie o zwrot składek zapłaconych w 2006 r. będzie utrudnione z uwagi na przedawnienie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby ubiegać się o zwrot składek opłaconych później, co do których zarzut przedawnienia nie będzie skuteczny. Podobnie przedawnienie wygląda w przypadku roszczenia o zwrot nadpłaconych rat po unieważnieniu np. klauzuli indeksacyjnej zawartej w umowie, gdyż wówczas roszczenie również ulega przedawnieniu z upływem 10- ciu lat od momentu zapłaty każdej raty. W tej sytuacji także może się jednakże okazać, że roszczenie o zapłatę częściowo się już przedawniło. Upływ terminu przedawnienia niewątpliwie skutecznie może więc uniemożliwić odzyskanie należnych świadczeń, zatem tym bardziej warto pamiętać, że możliwe jest jego przerwanie. Zgodnie bowiem z regulacjami w tym zakresie, bieg przedawnienia przerywa się przez przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia, przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje oraz przez wszczęcie mediacji. W przypadku roszczeń z umów kredytowych nie przerwiemy więc biegu przedawnienia składając liczne odwołania, lecz wówczas, gdy roszczenie zostanie skierowane do sądu, gdyż na uznanie roszczenia i wszczęcie mediacji z bankiem w sprawach umów kredytowych nie ma co liczyć. Przerwanie biegu przedawnienia nastąpi zatem wówczas, gdy wytoczymy powództwo o zapłatę, jednakże nie mniej skutecznym sposobem jest złożenie w sądzie zawezwania do próby ugodowej. Przeczytaj także: Nowy sposób na przerwanie biegu przedawnienia w przypadku kredytu we frankach. Składając pozew pamiętać oczywiście należy o wszystkich wymaganiach formalnych związanych z tego rodzaju pismem. W przypadku umów kredytowych podstawa powództwa nie rzadko bywa jednakże bardzo skomplikowana i wymaga specjalistycznej wiedzy prawniczej w tym zakresie, dlatego niezbędna w takich przypadkach może okazać się pomoc specjalisty. Zawezwanie do próby ugodowej zwykle jest mniej skomplikowanym pismem niż sam pozew, nie oznacza to jednakże, że można je potraktować nieco po macoszemu i jedynie jako środek służący do przerwania biegu terminu przedawnienia. W zawezwaniu do próby ugodowej należy więc szczegółowo opisać roszczenie, wskazując, że zawezwanie składane jest w celu zawarcia ugody, a nie dla przerwania biegu przedawnienia. Gdy zaś do ugody nie dojdzie pamiętać należy, że roszczenie kierowane następnie w powództwie powinno być takie same jak zawarte w zawezwaniu. Zleć analizę umowy kredytu we frankach – ZOBACZ PROCEDURĘ – KLIKNIJ Uwaga: Kancelaria nie podejmuje żadnych kroków mających na celu przerwanie biegu przedawnienia bez analizy umowy kredytu. Nie podejmujemy się też prowadzenia spraw na podstawie analiz wykonanych przez inne podmioty. Przed kontaktem z kancelarią prosimy o zapoznanie się z informacjami w zakładce Zleć analizę umowy kredytu CHF

przedawnienie w kredytach frankowych