Którą trasę na Giewont wybrać, jak sprawdzić pogodę w górach, czy można wejść na szczyt z dziećmi? Na te i więcej pytań odpowiadamy w przewodniku „Wycieczka na Giewont: praktyczne porady". Na zdjęciu widok na Giewont z Polany Strążyskiej. Na licencji CC BY-SA 3.0 PL. Aneta Pawska, CC BY-SA 3.0 PL Na Giewont można wejść tylko na własnych nogach, wzdłuż jednego z trzech szlaków. Czytaj też: Pomysł na weekend w górach: 21 najlepszych atrakcji Tatr. Najtrudniejsza trasa, najwyższy Nietrudna, z uwagi na krótki czas przejścia, podobnie jak Dolina Białego. Oferuje piękny widok na Giewont. Na końcu doliny znajduje się schronisko z bufetem. Dolina ku Dziurze – Jaskinia Dziura. Spacer Doliną ku Dziurze zajmie nam tylko około 40 minut. Wejście do Doliny ku Dziurze jest bezpłatne. taras. balkon. bezpłatny parking. prywatna łazienka. pokoje dla niepalących. Obiekt Apartamenty DOMKI GIEWONT położony jest w miejscowości Zakopane w regionie małopolskie i zapewnia bezpłatne WiFi, bezpłatny prywatny parking oraz dostęp do wanny z hydromasażem. W okolicy znajduje się: Tatrzański Park Narodowy. Ogromna kolejka przy wejściu na Giewont. "Stoimy w cyrku" [WIDEO] Sezon wakacyjny dopiero wystartował, a Tatry już przeżywają prawdziwe oblężenie. Jeden z turystów opublikował na TikToku nagranie pokazujące, jak wygląda wejście na Giewont. Przed popularnym tatrzańskim szczytem w ostatnich dniach utworzył się gigantyczny korek. Z Doliny Strążyskiej można iść na Sarnią Skałkę, do Doliny Małej Łąki lub na Giewont. Atuty: – piękna panorama Giewontu – możliwość podejścia do wodospadu Siklawica – Bufet na Polanie Strążyskiej. Punkt wyjścia: Zakopane, ul. Strążyska – wejście do Doliny Strążyskiej Vi3153. SMARTWATCH DZIECIĘCY GIEWONT GW510 To pierwszy dziecięcy smartwatch w rodzinie marki Giewont. Twoje dziecko pokocha go od pierwszego wejrzenia i dotyku. Niech nie zmyli cię jego lekka konstrukcja! Dzięki zastosowaniu wytrzymałego tworzywa może być używany podczas przygód dziecka na placu zabaw, ale również w szkole, czy też w trakcie zajęć sportowych. Dzięki gniazdu na kartę mikroSim zarówno twoje dziecko jak i ty możecie bezproblemowo do siebie dzwonić po zainstalowaniu karty telefonicznej w zegarku. Z tym smartwatchem nie przegapisz tego, co ważne w życiu twojego dziecka. Dzięki namierzaniu LBS i aplikacji SeTracker 2 możesz w pełni kontrolować, gdzie w danym momencie przebywa twoja pociecha. Możesz kontrolować bezpieczeństwo dziecka nie tylko poprzez lokalizację, ale również obserwować za pomocą kamery, ale również w dyskretny sposób podsłuchiwać co w danym momencie robi twoje dziecko, by mieć pewność, że podczas twojej nieobecności jest i czuje się bezpiecznie. Smartwatch Giewont GW510 jest twoją zdalną opieką nad dzieckiem, by można było spokojnie wykonywać swoje obowiązki. Oprócz dłoni bezpieczeństwa jaką Giewont GW510 otacza twoje dziecko zegarek ten daje Tobie możliwość min. nagradzania za pomocą wysyłanych z aplikacji na smartwatch "serduszek", które zapewne będą miłą niespodzianką np. za dobrze wykonane lekcje podczas twojej nieobecności. Smartwatch ten jest przełomem w naszej kolekcji, bo bezpieczeństwo najmłodszych jest równie ważne dla marki Giewont jak i dla Ciebie. Z tym smartwatchem ty jak i twoje dziecko będziecie czuć się bezpiecznie. SMARTWATCH DZIECIĘCY GIEWONT GW510-2 Model: GW510 Procesor: MTK6261D Bateria: 400 mAh litowo-polimerowa(3 dni tryb czuwania, 2 dni normalnego użytkowania) Kompatybilność: Android i nowszy, iOS i nowszy Ekran: Wyświetlacz dotykowy, 1,54 cala o rozdzielczości 128 x 128 pikseli, TFT Gniazdo karty mikroSIM Tak Koperta: Tworzywo sztuczne, o podwyższonej odporności na ścieranie Pasek Przyjemny w dotyku silikon Menu: W języku polskim Aplikacja W języku polskim Instrukcja obsługi W języku polskim Wodoszczelność: IP67 Mikrofon Tak Głośnik Tak Unikalny i wyjątkowy ekran Koperta Pasek Wyświetlacz dotykowy o przekątnej 1,54 cala, TFT i rozdzielczości 128 x 128 pikseli. Wytrzymała i niezwykle lekka koperta wykonana z tworzywa sztucznego o podwyższonej wytrzymałości Lekki i niezwykle odporny na trudne warunki atmosferyczne silikonowy pasek. Przyjemny w dotyku Wymiary smartwatcha GW510 Lekki i niezwykle odporny dziecięcy smartwatch GW510. Funkcjonalność ukryta w wytrzymałej i wielkości dostosowanej do ręki dziecka. Dzięki temu smartwatch ten będzie z przyjemnością używany przez twoje dziecko. Opaska silikonowa w GRATISIE Do każdego smartwatcha GW430 otrzymasz silikonową opaskę, która od tej chwili będzie również znakiem rozpoznawczym przyjaciół marki Giewont. 11 kolorów opasek silikonowych, które stały się pięknym uzupełnieniem smartwatcha Giewont GW300. Wyróżniaj się nie tylko nowoczesnością i jakością zegarków Giewont, ale również kolorem opaski. Dołączona silikonowa opaska jest naszym prezentem, którym chcemy podziękować Tobie za zakup naszego produktu. Kolor opaski dołączany jest losowo. Od teraz łączy nas Giewont Funkcje: Wykonywanie i odbieranie połączeń telefonicznych Wykonywanie i odbieranie wiadomości tekstowych i głosowych Ekran - pokazuje zasięg, transmisja danych (strzałki), godzinę, kalendarz, nagroda serduszko SOS - przycisk alarmowy w smartwatchu SOS numery alarmowe - do ustalenia trzy numery z poziomu aplikacji Książka telefoniczna Kamera - Aparat fotograficzny - pozwala na podgląd i robienie zdjęć Zdjęcia - zapisane zdjęcie z możliwością wysłania do aplikacji rodzica Szybka nauka - gra matematyczna Wechat - czat z odczytem i nagraniem wiadomości głosowej Funkcja Urządzenie - posiada kod do pobrania aplikacji oraz kod rejestracyjny Mapa Google - z lokalizacją i jej historią oraz przebytą droga Lokalizator LBS - sygnał naziemnych nadajników operatora komórkowego ( to nie to samo co GPS) Centrum powiadomień - SOS, bezpieczna strefa, poziom naładowania baterii Tryb lokalizacji - możliwość wyboru częstotliwości sprawdzania lokalizacji dziecka Nagroda serduszko - wysyłanie nagród w postaci serduszka z aplikacji na smartwatch Nie przeszkadzać - możliwość ustalenia czasu, żeby nikt nie przeszkadzał dziecku Budzik - Alarm - można ustawić 3 alarmy - budziki z poziomu aplikacji Znajdź urządzenie - z poziomu aplikacji można znaleźć smartwatch, zacznie dzwonić Nasłuch - możliwość podsłuchania otoczenia dziecka, sprawdź u operatora czy nie nalicza za to dodatkowego kosztu tak jak za połączenie Ustawienie powiadomień - o niskim poziomie baterii oraz przypomnienie SOS Zdalny aparat - wyślij polecenia, wtedy smartwatch zrobi zdjęcie bez wiedzy dziecka Blokada nieznane połączenia - możesz zablokować nieznane numery Strefa czasowa - należy wybrać rzeczywistą strefę czasową Język zegarka - można wybrać jeżyk z wielu dostępnych, w tym język polski LBS - włączenie lub wyłączenie lokalizacji smartwatcha Zdalny reset - można zdalnie zrestartować smartwach Zdalne wyłączenie - można zdalnie wyłączyć smartwatch WAŻNE: Niektóre funkcje dostępne są tylko z poziomu aplikacji Aplikacja SeTracker 2 na telefon Kod QR do ściągnięcia aplikacji znajduje się na pudełku lub można pobrać ze sklepu Google Play lub App Store. Jest to aplikacja na telefon, dzięki której mieć pełną kontrolę nad swoim dzieckiem. Każda czynność jest automatycznie zapisywana w pamięci i dostępna do wglądu. Zapisywane jest wiele czynników jak i różne możliwości ułatwiające kontrolę codziennego trybu życia dziecka: powiadomienia o połączeniach i wiadomościach, spalanie kalorii, zdalne zdjęcia, jakość snu, przebyty dystans,zmiana wyglądy ekranu głównego oraz wiele innych funkcji. W celu połączenia zegarka należy załączyć bluetooth w telefonie komórkowym w celu sparowania urządzeń ze sobą. Dzięki temu aplikacja będzie rejestrować w twoim telefonie historię zdarzeń. Oba urządzenia muszą być podczas pracy w pobliżu siebie, w celu prawidłowej rejestracji danych ze względu na ograniczony zasięg działania bluetooth Aplikacja w języku polskim. Karta mikroSIM Dziecięcy smartwatch Giewont GW510 wyposażony jest w gniazdo na kartę mikroSim. Dzięki temu możesz zainstalować w nim kartę telefoniczną i w ten sposób smartwatch stanie się również telefonem komórkowym. Od tej chwili będzie mogli zarówno odbierać i wykonywać połączenia od waszego dziecka. Oprócz tego włączy się lokalizacja LBS, która pozwoli wam mieć jeszcze większą kontrolę nad bezpieczeństwem waszej pociechy. Z całą pewnością nie ma w Polsce osoby, która nie wie, czym jest Giewont. Wielu zna tylko tę górę. „Śpiący Rycerz” trwale zapisał się w rodzimej kulturze. Data dodania: 2013-03-27 Wyświetleń: 6829 Przedrukowań: 0 Głosy dodatnie: 3 Głosy ujemne: 0 WIEDZA Licencja: Creative Commons Znakowana trasa na szczyt od południa nie jest zbyt wymagająca. Bez problemu wchodzą nią dzieci i starsi. Jednakże niektórzy turyści decydują się na zdobycie wierchu z drugiej strony – od północy. Znacznie krócej. Co można powiedzieć o hipotetycznych drogach owych „samobójców”? Rzecz jasna, nie są regularne ani tożsame. W sposób bardzo ogólny można wyróżnić trzy. Dwie prowadzą przez Szczerbę, a jedna Żlebem Kirkora (bardziej na zachód). Najpierw „przejdźmy się” przez Szczerbę. Pierwsza trasa biegnie od Doliny Białego. Po dość krótkim przejściu na przełaj przez lasek dochodzi się pod Długi Giewont. Choć bardzo ciężko, kto mocno chce, ten z całą pewnością wejdzie na grań. Niestety potem jest tylko gorzej. Ogromne stromizny, wędruje się po „równoważni”. Najmniejszy błąd może okazać się tragiczny w skutkach. Potem sytuacja staje się wręcz ekstremalna. Bezpieczne zejście Żlebem Szczerby dla nowicjusza jest praktycznie niewykonalne. Większość śmiałków ponosi śmierć na drodze przez Płytę. Inaczej do Szczerby dąży się od Siklawicy. W pierwszej chwili trzeba iść dawnym szlakiem na Giewont (najkrótszy ze wszystkich) aż pod samą ścianę. Później w lewo do żlebu. Im wyżej, tym trudniej. Początkowo wprawdzie jeszcze trawiasty teren, sprawiający miłe wrażenie. Szybko jednak pojawiają się strome płyty i szczególnie przepaściste gzymsiki. W niektórych miejscach śnieg utrzymuje się niekiedy przez cały rok. Rejon Szczerby musi przerażać. Wielu nigdy nie wróciło, a w tzw. „Śmietniku” (kocioł skalny, do którego spadają rzeczy strącane z przełęczy i najwyższego wierzchołka Giewontu) czasem leżą fragmenty ludzkiego ciała. Nieco przyjemniejsze (choć i tak szalone) wydaje się podejście Żlebem Kirkora, do którego wejście znajduje się w zachodniej części masywu Giewontu. Po osiągnięciu podnóża ściany (idzie się dróżką od Siklawicy) trzeba zwrócić się na prawo. Co ciekawe, kiedyś wiódł tędy oficjalny szlak turystyczny. Niestety już w 1912 zeszła lawina gruzowa, czyniąc perć znacznie trudniejszą do pokonania (urwała się wystająca półka). Obecnie jest tu niezmiernie krucho i nie mniej urwiście. Nie zawsze jednak podejście kończy się tragicznie. Kiedyś pewien mężczyzna wprawdzie spadł z najwyższego progu, ale tylko 12 metrów, na dodatek na nogi. Ale do przepaści brakowało naprawdę niewiele. Wejście na Giewont od północy bez właściwego sprzętu i wspinaczkowego doświadczenia jest czystym szaleństwem. Choć niektórym narwańcom udaje się dokonać tej sztuki, z przykrością trzeba stwierdzić, że zdecydowana większość potem rozpaczliwie wzywa pomocy albo zwyczajnie ginie. Co gorsza, do dzisiaj nie odnaleziono ciał wszystkich ofiar w opisywanym rejonie. Licencja: Creative Commons Najpiękniejsze trasy i najciekawsze miejsca w Tatrach, a przy okazji kilka tatrzańskich NAJ – jako idealne propozycje na wycieczki z dziećmi. Staraliśmy się, aby zestawienie obejmowało nie tylko atrakcyjne, ale też różnorodne wycieczki. Na liście znajdują się tatrzańskie doliny, najpiękniejsze jeziora, ale też jaskinie i miejsca widokowe. Z uwagi na fakt, że polecamy je głównie na rodzinne wycieczki – są to przede wszystkim łatwe trasy, dostępne także dla dzieci. Z listy mogą skorzystać również osoby odwiedzające Tatry po raz pierwszy – niezależnie bowiem od osobistych gustów, są takie miejsca, które powinny spodobać się każdemu turyście 🙂 1. Dolina Strążyska Dolina Strążyska – spacer z widokiem na Giewont, wodospad Siklawica Wycieczka do Doliny Strążyskiej to idealna propozycja na początek przygody z Tatrami, górski spacer, na tzw. rozruch. Trasa liczy raptem 2 km w jedną stronę, jednocześnie jest bardzo atrakcyjna i urozmaicona – dosłownie na wyciągniecie ręki mamy widok na tatrzański symbol – Giewont, a po obu stronach drogi piękne skaliste turnie. Na Polanie Strążyskiej można wstąpić na herbatę do bufetu. Wycieczkę kończymy przy pięknym wodospadzie Siklawica – z polany dojdziemy do niego w 10 minut. Dolina Strążyska to propozycja z kategorii – jak się nie nachodzić, a dużo zobaczyć 🙂 Ale pamiętajmy, że miejsce jest piękne i baaardzo popularne, w sezonie wakacyjnym może tu być naprawdę tłoczno. Z Doliny Strążyskiej prowadzą szlaki na Sarnią Skałkę, do Doliny Małej Łąki i na Giewont. Informacje praktyczne Punkt wyjścia: Zakopane, ul. Strążyska – wejście do Doliny Strążyskiej Długość trasy: ok. 4 km (tam i z powrotem) Czas przejścia (sam przemarsz): ok. 1:10 h (tam i z powrotem) Opis trasy: – Dolina Strążyska 2. Rusinowa Polana Rusinowa Polana – przepiękna panorama Tatr, Sanktuarium na Wiktorówkach z cudownym źródełkiem, wypas owiec na polanie i bacówka z oscypkami oraz widoki z Gęsiej Szyi Rusinowa Polana – to jedna z najlepszych widokowych miejscówek w Tatrach, warto dodać, że dostępna jest także dla dzieci w wózkach (szlakiem z Wierch Porońca). Miejsce jest absolutnie niesamowite – jak na dłoni zobaczymy przepiękną panoramę Tatr Wysokich, Lodowy szczyt, Baranie Rogi, Gerlach, Rysy. Latem na polanie prowadzony jest wypas owiec, a w bacówce można kupić oscypki. Będąc już na Rusinowej Polanie warto podejść na Gęsią Szyję (piękna panorama Tatr) – trasa nie jest wymagająca, trzeba tylko zachować ostrożność na szczytowych Waksmundzkich Skałkach, które są trochę śliskie. Warto wspomnieć jeszcze o jednym wyjątkowym miejscu – Sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej na Wiktorówkach. Znajduje się ono przy szlaku z Zazadniej na Rusinową Polanę. Jeśli wychodzimy i wracamy na Wierch Poroniec czy Palenicę Białczańską i nie będziemy przechodzić przez Wiktorówki, zachęcamy aby specjalnie tam podejść – z Rusinki jest to raptem 10 minut. Warto zobaczyć Sanktuarium oraz znajdujące się na dwupoziomowym murze tablice upamiętniające osoby, które zginęły w górach. Jest tutaj też źródełko – powszechnie uważa się, że woda ta ma właściwości lecznicze, uzdrawiające. Bardzo ciekawa jest historia związana z powstaniem tego wyjątkowego miejsca – pełny opis do przeczytania: Historia powstania Sanktuarium. Informacje praktyczne Punkt wyjścia: Wierch Poroniec – zejście do Zazadniej Długość trasy: ok. 9,5 km Czas wycieczki (sam przemarsz): ok. 3:30 Opis trasy: Panorama Tatr z Rusinowej Polany 3. Kolejką na Kasprowy Wierch Kolejką na Kasprowy Wierch – przejazd kolejką, piękne widoki z grani, najwyższy budynek i najwyżej położona restauracja w Polsce Tej atrakcji chyba nie trzeba zachwalać – Kasprowy Wierch należy do czołówki najpopularniejszych miejsc w Tatrach 🙂 Kolejka wywiezie nas na wysokości 1959 m – 26 metrów poniżej wierzchołka Kasprowego Wierchu. Co robić na Kasprowym Wierchu (np. z dziećmi), jeśli nie planujemy dalszej dłuższej wycieczki. Na pewno warto podejść pod Obserwatorium Meteorologiczne, które jest najwyżej położonym budynkiem w Polsce (znajduje się na wysokości 1987 m), a tuż powyżej wejść na sam szczyt Kasprowego Wierchu. Zobaczymy stąd wspaniałą panoramę Tatr – od wschodu: Koszystą, całą Orlą Perć od Krzyżnego przez Granaty i Kozi Wierch po Zawrat, Świnicę, na południe słowacką część Tatr z Granią Hrubego i majestatycznym Krywaniem, a na zachód prawie całe Tatry Zachodnie z granią Czerwonych Wierchów i Giewontem. Bezpośrednio z górnej stacji kolejki możemy pójść główną drogą w kierunku Suchej Przełęczy (1950 m) i dalej ścieżką na szczyt Beskid (2012 m), gdzie przekroczymy już granicę 2000 m Można też oczywiście skorzystać z najwyżej położonej w Polsce restauracji (znajduje się na wysokości 1959 m w budynku górnej stacji kolejki). Jeżeli chcemy (i możemy) wybrać się na dalszą i trudniejszą wycieczkę, to mamy mnóstwo możliwości (w różnych wariantach): – główną granią przez Goryczkową Czubę na Czerwone Wierchy (czerwony szlak) lub na Giewont – zejść do Kuźnic zielonym szlakiem, który przebiega pod trasą kolejki linowej – zejść żółtym lub zielonym (Przeł. Liliowe) szlakiem do Schroniska Murowaniec i dalej do Kuźnic – wejść na Świnicę (2301 m), to już trudna eksponowana droga z łańcuchami Kasprowy Wierch Informacje praktyczne Stacja początkowa kolejki znajduje się w Kuźnicach. Stąd wagonikiem mieszczącym 32 osoby (latem) wyjeżdżamy w kilkanaście minut na górę . Kolejka kursuje co 10 min., przy gorszych warunkach pogodowych co 30 min. Do Kuźnic jest zakaz wjazdu prywatnymi samochodami, ale kursują tu bardzo często busy z centrum Zakopanego (przez Rondo Jana Pawła II). 4. Atrakcje Doliny Kościeliskiej Wąwóz Kraków, Smreczyński Staw, wywierzysko, jaskinie, Schronisko na Hali Ornak i wiele, wiele innych miejsc pięknych i z ciekawą historią znajdziemy w Dolinie Kościelskiej. Dolina zasłużenie należy do najpopularniejszych w Tatrach – ilość i różnorodność atrakcji sprawia, że można ją zwiedzać wielokrotnie, w różnych kombinacjach i o każdej porze roku. Jest także dobrym miejscem do wypraw w wyższe partie Tatr Zachodnich. Jeżeli tylko czas i siły pozwolą zachęcamy do przejścia całej Doliny Kościeliskiej -przed odpoczynkiem w Schronisku Ornak możemy dodatkowo odwiedzić Wąwóz Kraków lub Smreczyński Staw. Warto też zwrócić uwagę na Kapliczkę Zbójnicką oraz wywierzysko „Lodowe Źródło”, przy którym znajduje się drewniany pomost z ławeczkami. Ciekawa jest też Pisana Skała i związana z nią legenda. W dolinie znajduje się też 5 udostępnionych turystycznie jaskiń: Jaskinia Mroźna, Jaskinia Mylna, Jaskinia Raptawicka, Jaskinia Obłazkowa i Smocza Jama. Idealnym wyborem na pierwszą przygodę z jaskiniami jest Jaskinia Mroźna, ale aktualnie z powodu prac remontowych jest ona zamknięta (do końca 2022 r.). Pozostałe jaskinie wymagają już pewnego doświadczenia (łańcuchy, brak oświetlenia) i nie polecamy ich na wycieczkę z małymi dziećmi. Jeżeli nie macie doświadczenia w takiej turystyce – pozostaje poczekać do czasu otwarcia Mroźnej. Informacje praktyczne Długość trasy: ok. 12 km (plus 2,6 km (tam i z powrotem) i 120 m wzniesienia do Smreczyńskiego Stawu) Czas wyprawy: (sam przemarsz tam i z powrotem):2:45 h (plus 1:10 h do Smreczyńskiego Stawu – tam i z powrotem) Dokładne opisy trasy i atrakcji: Dolina Kościeliska Atrakcje Doliny Kościeliskiej Jaskinia Mroźna Jaskinie w Dolinie Kościeliskiej 5. Historia Tatr i Zakopanego w pigułce A teraz kilka propozycji mniej górskich, ale też ciekawych, wartych polecenia jako urozmaicenie wycieczek, ale też pomysł na gorszą pogodę. Narodowe Muzeum Tatrzańskie im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem – zostało założone w 1889 r., jest jednym z najstarszych muzeów w Polsce. Posiada posiada 10 oddziałów – w tym 6 w Zakopanem. Muzeum posiada bogate zbiory: – zoologiczne, zbiory okazów ptaków i ssaków, bardzo cenną dziewiętnastowieczną kolekcję ornitologiczną Antoniego Kocyana, zbiór motyli większych i ważek tatrzańskich oraz kości niedźwiedzia jaskiniowego, głównie z Jaskini Magury w Tatrach – geologiczne (minerały i skamieniałości) o dużej wartości naukowej, – etnograficzne (sprzęty, ubiór, sztuka zdobnicza i rzeźba, a także pasterstwo górali podtatrzańskich), – dzieła sztuki (grafika, malarstwo, malarstwo na szkle, rzeźba i zbiory fotograficzne), – literatura związana z Tatrami Strona internetowa muzeum: Więcej propozycji atrakcji w Zakopanem na niepogodę: Co robić w Tatrach w czasie deszczu Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem – miejsce spoczynku wielu wybitnych i zasłużonych dla Zakopanego i Tatr osób: znajdują się tutaj groby wielu słynnych postaci: przewodników, taterników, ratowników, sportowców, ale też artystów i pisarzy związanych z Podhalem. Przed cmentarzem stoi zabytkowy kościółek Matki Boskiej Częstochowskiej – najstarszy drewniany kościół w Zakopanem (1847–1852 r.). Nazwa cmentarza pochodzi od nazwiska darczyńcy ziemi, na której jest zlokalizowany, Jana Pęksy. Cmentarz na Pęksowym Brzyzku to swoista historia Tatr i Zakopanego w pigułce. Planując odwiedzenie tego miejsca z dzieckiem warto wcześniej zapoznać się z historią tego miejsca i osób tu spoczywających. Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem 6. Wielki Kopieniec Wielki Kopieniec – wspaniała panorama Tatr, piękna polana i szałasy pasterskie, wywierzysko Wielki Kopieniec – niewielki, mający zaledwie 1328 m, to jedna z ciekawszych widokowych miejscówek w Tatrach. Z jego szczytu zobaczymy naprawdę imponującą panoramę – od Hawrania przez Kołowy Szczyt, Lodowy Szczyt, Koszystą, całą Orlą Perć, Tatry Zachodnie od Kasprowego Wierchu przez Czerwone Wierchy aż po Kominiarski Wierch. A patrząc w kierunku widocznego w dole Zakopanego zobaczymy na horyzoncie Pilsko, Babią Górę, Gorce, Pieniny i Beskid Sądecki. Łatwą droga z Toporowej Cyrhli (Zakopane) dotrzemy tu zielonym szlakiem w ok. 1:10 h. Ale nie tylko widoki oferuje Kopieniec. Piękna jest też Polana Kopieniec, na której stoją zabytkowe szałasy pasterskie. Powrót możemy zaplanować tą samą drogą lub zejść do Doliny Olczyskiej, gdzie dodatkową atrakcją jest Wywierzysko Olczyskie i dalej w dół na Jaszczurówkę (przystanek autobusowy). Informacje praktyczne Punkt wyjścia: Zakopane,Toporowa Cyrhla (możliwy dojazd busem) Długość trasy: na Kopieniec i powrót tą samą drogą – ok. 5 km. Na Kopieniec i zejście na Jaszczurówkę – ok. 7 km Czas przejścia (sam przemarsz): na Kopieniec i powrót tą samą drogą – ok. 2:00 h. Na Kopieniec i zejście na Jaszczurówkę) ok. 2:40 h Opisana trasa (wersja zimowa): Zimowa panorama Tatr z Wielkiego Kopieńca Panorama Tatr z Wielkiego Kopieńca 7. Morskie Oko Morskie Oko – największy i najpiękniejszy tatrzański staw Morskie Oko to absolutnie obowiązkowy punkt na liście tatrzańskich wycieczek. Największe tatrzańskie jezioro, uważane również za najpiękniejsze, corocznie jest celem tysięcy turystów. Wszystko to sprawia, że w sezonie wakacyjnym i tzw. „długich weekendach” nad brzegiem stawu pojawiają się prawdziwe tłumy, dlatego jeśli chcemy nacieszyć oczy pięknymi widokami wskazane jest wyruszyć odpowiednio wcześnie rano. Jeśli tylko starczy nam sił warto zrobić sobie dodatkowy spacer wokół jeziora – 2,5 km. Można też podejść nad Czarny Staw pod Rysami, ale to już trochę ambitniejsza wycieczka. Z parkingu na Palenicy Białczańskiej prowadzi asfaltowa droga, można ją przejechać nawet wózkiem. Warto pamiętać, że odcinek ten liczy prawie 8 km., z dziećmi czeka nas zatem całodzienna wyprawa. Informacje praktyczne: Punkt wyjścia: Palenica Białczańska Długość trasy: ok. 17 km (plus 2,5 km wokół Morskiego Oka lub 4 km wypad nad Czarny Staw) Czas przejścia (sam przemarsz tam i z powrotem): ok. 4 h (plus 1 h wokół Morskiego Oka lub 1:30 h wypad nad Czarny Staw) Opis trasy nad Morskie Oko: Nad Morskim Okiem To oczywiście nie wszystkie miejsca w Tatrach, które można i warto odwiedzić rodzinnie. Najpiękniejsze dolinki tatrzańskie opisujemy w zestawieniu: Tatry – trasy z wózkiem dziecięcym Polecamy też: Łatwe trasy w Tatrach – propozycje wycieczek letnich Dodano dnia w Aktualności W dniu 14 września br. w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego 18 uczniów Szkoły Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Zręczycach pod opieką dyrektora szkoły Ryszarda Micka i księdza proboszcza Bogusława Seweryna wraz z grupą 50 pielgrzymów z Parafii Narodzenia NMP w Gdowie wzięło udział w tradycyjnej pielgrzymce na Giewont organizowanej przez Parafię pw. Św. Krzyża w Zakopanem. Pielgrzymkę rozpoczęła odpustowa msza św., której przewodniczył ksiądz Marian Dziuba proboszcz tej zakopiańskiej parafii. Homilię wygłosił ksiądz Arkadiusz Nowak, który na co dzień pracuje w Tanzanii wśród Masajów. Misjonarz zwrócił uwagę na to, że znak krzyża dla tych, którzy poznali Jezusa to podstawowa modlitwa. Czynią znak krzyża przed wypiciem każdej szklanki wody dziękując za tak cenny Boży dar w tamtym rejonie świata. Czynią znak krzyża, bo innych modlitw często nie znają. Znakiem krzyża często sobie błogosławią. Po zakończeniu homilii ksiądz Arkadiusz odmówił nad wszystkimi uczestnikami modlitwę błogosławieństwa w języku suahili. Po mszy świętej przeszliśmy do Pustelni św. Brata Alberta na Kalatówkach, gdzie rozpoczęliśmy Drogę Krzyżową na Giewont, której przewodniczył ksiądz Michał Wicher – wikariusz Parafii Św. Krzyża i p. Tomasz Zieliński przewodnik tatrzański. Łącznie pielgrzymowało około 200 osób. Wędrując w stronę Giewontu, co jakiś czas zatrzymywaliśmy się rozważając kolejne stacje Drogi Krzyżowej i modliliśmy się tajemnicami bolesnymi Różańca. Ok. godz. dotarliśmy szczęśliwi pod szczyt Giewontu na Wyżnią Kondracką Przełęcz– relacjonują pielgrzymi ze Po zakończeniu Drogi Krzyżowej trzymając się łańcuchów weszliśmy pod krzyż na Giewoncie. Dobra pogoda sprawiła, że cieszyliśmy się pięknymi widokami. Dla wielu pielgrzymów było to pierwsze w życiu wejście na szczyt Giewontu. Szczęśliwi wracaliśmy do autobusów, które czekały na nas przy kościele św. Krzyża. Przed pełni radości wróciliśmy do domów. źródło: Jesteśmy w Zakopanem! Kuba zrobił mi niespodziankę i postanowił, że wyjeżdżamy na parę dni w góry. Nawet dobrze nie zdążyłam rozpakować się po powrocie z Warszawy a tu już czekał kolejny wyjazd! Kochamy podróżować, więc w drogę! Na czas wyjazdu wybraliśmy porę, kiedy Gabi będzie spać. Nasza mała (prawie) dwulatka potrzebuje aktywności i wszelkiej uwagi w czasie jazdy samochodem (a ja lubię siedzieć na przednim fotelu pasażera 😉 ), więc takie rozwiązanie wydawało się być najlepsze. Wieczorny rytuał wyglądał tak, jak zawsze: kolacja, kąpielka – a następnie wygodne ciuchy i do samochodu. Wyłączyliśmy radio w samochodzie, łagodnie zachodziło słońce i Gabi szybko zasnęła. Niestety po drodze na A4 natknęliśmy się na korek. Własnie dlatego postanowiliśmy wyjechać z domu o 20:00, żeby dwie godziny później szukać objazdu – yhmy 😛 Jednak mając mapy google do dyspozycji ominęliśmy zator i jechaliśmy dalej. Do Hotelu Belveder dojechaliśmy po 1:00. I już na wejściu w Recepcji dowiedziałam się, że po 16:00 był również korek na „Zakopiance” – najwidoczniej środa była zdecydowanie dniem korkowym. Rano, po śniadaniu poszliśmy na spacer. W Zakopanym byliśmy dwa lata temu, podczas weekendu majowego. Wtedy kolejką górską w ciąży wjeżdżałam na Kasprowy Wierch – na górze było zimno, zjadłam kiepską pizze i byłam zaskoczona śniegiem na szczycie! Dwa lata temu byliśmy też na Krupówkach – teraz również tam trafiliśmy. Tę ulicę można przyrównać do Półwiejskiej w Poznaniu albo do Monciaka w Sopocie – sklepy tradycyjne i sieciowe, knajpy duże i małe, wielkie chodzące maskotki i ruch, jak w Paryżu o 12:00 – nic się tam nie zmieniło w przeciągu tych dwóch lat. Nawet dziura, która została wykopana pod jakąś inwestycję jest cały czas tą samą wielką, ogrodzoną dziurą. Byliśmy na Krupówkach 20 sekund po czym zawróciliśmy i poszliśmy zupełnie inną drogą. W Zakopcu oczarował mnie Park Miejski im. Marszałka Józefa Piłsudskiego. To przepiękne miejsce ma wspaniałą zieleń i świetnie zaprojektowany design! A do tego w samym centrum Parku znajduje się niesamowity plac zabaw dla dzieci. Ja byłam mile zaskoczona a Gabi przeszczęśliwa 😉 – jeszcze tam pójdziemy na „huśtu”! Teraz (godz. 14) Gabi śpi – Kuba dotrzymuje jej towarzystwa (czytaj: też śpi). Jak tylko wstaną to idziemy na obiad a po nim na basen – tak jak wczoraj – mimo, że woda w najpłytszym brodziku sięga Młodej ponad brodę, to ona się nie zraża – wręcz przeciwnie! Mam wrażenie, że jutro zobaczymy, jak Gabi samodzielnie popłynie. Uwielbia basen i wodę, a najbardziej zjeżdżalnie oczywiście 😉 Wspólnie postanowiliśmy, że ten wyjazd będzie dedykowany tylko i wyłącznie Gabi. Robimy wszystko zgodnie z jej rytmem dnia, nie „wzięliśmy ze sobą” żadnych innych obowiązków, dziś o poranku miała nawet małą dyspensę na telewizję – TVP ABC daje radę – Mama i Ja, Smerfy. Mam nadzieję, że ten jeden raz nie wpłynie na nią negatywnie i nie obudzi się po 22:00. W podobny sposób chcemy spędzić wakacje nad morzem w lipcu lub w sierpniu, bo szczęśliwe dziecko, to szczęśliwi rodzice! Czy jakoś tak 🙂

wejście na giewont z dziećmi