Powrót do nazwiska noszonego przed ślubem - dokumenty. dokument tożsamości (dowód osobisty lub paszport), potwierdzający toższamość; dowód opłaty skarbowej – opłata w kasie urzędu albo przelewem na odpowiednie konto urzędu, Czy jeśli ślub odbywa się w piątek, musimy wystąpić z wnioskiem o dyspensę? O co zapytać księdza przed ślubem – sprawy organizacyjne Czyli wszystkie zagadnienia związane z zapleczem organizacyjno-logistycznym. Kobieta pomiędzy 16 a 18 rokiem życia dołącza: postanowienie sądu zezwalające na zawarcie małżeństwa. Obcokrajowiec dodatkowo: Dalszy ciąg materiału pod wideo. odpis aktu urodzenia wraz z tłumaczeniem dokonanym przez tłumacza przysięgłego. zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa wydane przez właściwy organ Przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu rozpoczął się proces księdza Stanisława K., emerytowanego proboszcza z Domostawy w powiecie niżańskim. 71-latek oskarżony jest o przywłaszczenie 434 tys. zł. Ksiądz nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. O sprawie księdza głośno zrobiło się latem ubiegłego roku. Mlodzi tak byli zbulwersowani,ze ksiadz nie chcial im udzielic slubu,a przeciez on musi im go udzielic!Niewazne,ze zataili wpolzycie przed slubem, oni chca slubu koscielnego i basta. Skarga na ksiedza wyzej spowdowala wrecz odwrotny skutek- ich przypadek jest podawany jako przyklad prawidlowej postawy ksiedza. Już jest! Kalendarz Targów Ślubnych na sezon 2023/24. By utrwalić opaleniznę cały proces powinnaś rozpocząć na około miesiąc przed ślubem. Pamiętaj, że z solarium powinnaś korzystać tylko raz dziennie i robić sobie minimum jednodniowe przerwy. Co ważne, każda skóra inaczej reaguje na solarium. Nie sugeruj się tym jak szybko EOCI. Odpowiedzi W pierwszy piątek miesiąca napewno jest ;D Kuba94 odpowiedział(a) o 23:50 na każdej mszy można iść do spowiedzi, przynajmniej jeden ksiądz zawsze spowiada (tak jest u mnie w kosciele przynajmniej) Tak, zazwyczaj jakiś ksiądz spowiada ;) blocked odpowiedział(a) o 23:51 oneask odpowiedział(a) o 23:52 ale to sie idze do głownego miejsca czy trzeba isc gdzies do kancelari i poprosic Nie musisz iść poprosić, zazwyczaj w czasie mszy spowiada tak mozna , albo na mszy, albo sobie podejdz do ksiedza dyzurujacego to Ci jakiegos podesle zeby Cie wyspowiadal ;) smiths odpowiedział(a) o 00:11 w każdy dzień miesiąca można pójść. na każdej mszy spowiada ksiadz Można iść codziennie, choć najlepiej w pierwsze piątki, bo z doświadczenia wiem, że jak pójdziesz na tygodniu szkolnym to do piątku jeszcze nagrzeszysz, a jak 2 dni weekendu to choć będzie sumienie czystsze. Możesz i w niedzielę na mszy. Uważasz, że ktoś się myli? lub Dołączył: 2009-04-20 Miasto: Dom Liczba postów: 641 23 kwietnia 2012, 17:12 Witam :)W czerwcu za rok wychodze za mąz i musze sie wybrac z narzeczonym do ksiedza na rozmowe w sprawie spotkań , no wiecie tych kursów króre trzeba teraz odbyc, w mojej diecezji trzeba byc chyba z 8 razy i wogóle nie mam na to czasu bo nie mieszkam w swojej miejscowosci. Do rzeczy..... Nigdy nie przepadałam za księżmi i nie wyobrazam sobie rozmowy. Rzadko chodze do kościoła z reguly tylko na swieta chrzty i sluby. Powiedzcie mi prosze jak ta rozmowa ma wygladać , o co pytać, jak sie zachować , czy nie bedzie głupio jak powiem np Dzień Dobry a nie Szczęść Boże....???Boje sie ze cos palnę głupiego i juz całkiem bede zestresowana:)poza tym mieszkam ze swoim facetem juz 4 lata i czy mam mowic prawde czu ukrywać to...? O co Was pytał ksiądz?? Doradźcie mi błagam..... Dołączył: 2011-01-23 Miasto: Biały Bór Liczba postów: 3878 23 kwietnia 2012, 20:33 Rzadko chodze do kościoła z reguly tylko na swieta chrzty i sluby. Powiedzcie mi prosze jak ta rozmowa ma wygladać , o co pytać, jak sie zachować , czy nie bedzie głupio jak powiem np Dzień Dobry a nie Szczęść Boże....???Boje sie ze cos palnę głupiego i juz całkiem bede zestresowana:)poza tym mieszkam ze swoim facetem juz 4 lata i czy mam mowic prawde czu ukrywać to...? O co Was pytał ksiądz?? Doradźcie mi błagam.....Po co w ogóle zatem chcesz wziąć ślub kościelny? DietaVonTeese 23 kwietnia 2012, 20:34 cancri napisał(a):Mam nadzieję, że księża w końcu się opamiętają, i przestaną udzielać takich Cancri widzę, że ten Twój katolicyzm to chyba też raczej tylko na pokaz skoro nawet takich podstaw nie wiesz jak to, że małżeństwo jest jedynym sakramentem, którego ludzie udzielają sobie sami - ksiądz jest w tym wypadku tylko swego rodzaju świadkiem. Jego rola sprowadza się do pobłogosławienia pary, która właśnie udzieliła sobie ślubu :-) Dołączył: 2010-01-06 Miasto: P Liczba postów: 3289 23 kwietnia 2012, 20:34 wiedziałam, że dyskusja się rozkręci Po pierwsze zwolenniczki księży mylą fakty:- żeby być katoliczką nie trzeba popierać klerykalnej zarazy,- po drugie, szafarzami sakramenty są tu małżonkowie, to sobie nawzajem składają przysięgę, w obecności Boga. Jeżeli wierzą w Boga, przysięga złożona przed Nim jest dla małżonków do autorki: księża to też ludzie, nie jesteście pierwszą i ostatnią parą, która mieszka ze sobą i uprawia seks przed ślubem. Rozmawiaj normalnie, nie ma czym się przejmować. Księża nie jedno słyszeli i widzieli. Powodzenia :) Dołączył: 2009-11-13 Miasto: Dobra Liczba postów: 1896 23 kwietnia 2012, 20:39 Borsia napisał(a):a jeszcze a propo tej calej rozmowy, skoro i tak juz odeszlismy troche od tematu,chcialam cos opowiedziec o moim starym, krotkim zwiazku (teraz jestem w dlugim i bardzo szczesliwym:P) tak jak napisalam, nie chodze do kosciola, jakos nie potrafie tego zrozumiec, nie jest mi to potrzebne, a i tak na to,ze cala moja rodzina to ateisci to ja jestem najbardziej wierzace ze wszystkim, takze wierze bardzo mocno ale po swojemu moj poprzedni zwiazek rozpadl sie przez to,ze facet usilnie namawial mnie do chodzenie do kosciola, moze gdyby podszedl do tego od sfery duchowej tlumaczyl mi ta wiare itp to moze bylo by jakos inaczej, ale on wprost mowil,ze dla niego nie musze wierzyc, wystarczy,ze bede sie pokazywac w kosciele no bo "co ludzie powiedza" xD tak jak pisalam wczensiej wytrzymalam z nim krotko,wiec seksu nie uprawialismy, ale skoro byl tak bardzo wierzacy to wypytalam sie go jaki ma stosunek do seksu przedmalzenskiego, to powiedzial,ze juz uprawial wiele razy seks, ale nie uwaza ze to cos zlego bo za kazdym razem bardzo zalowac ^^ hehe - właśnie to mnie śmieszy - Większość tutaj umoralniczek stwierdza fakty tokiem myślenia moherowej baby ze wsi ( nikogo nie obrażam - pochodze i mieszkam na wsi ). Największa prawda wiary: chodzisz do kościoła = wierzysz! Nikt się nie pyta nikogo przed ślubem czy szanujesz swoich rodziców, czy nie wykonujesz żadnych prac w niedzielę, czy czasem czegoś nie ukradłaś, czy nie prowokujesz swoim zachowaniem, ubraniem, czy oglądasz pornografię - czy nie pobiłeś kogoś na dyskotece, czy palisz papierosy, upijasz się ( szkodząc swojemu życiu i zdrowiu?) - nic nie jest istotne i na nic z tych rzeczy nie zwraca się uwagi byle tylko zapytać czy chodzisz do tych czterech ścian które wybudował i uznał za święte człowiek - gdzie postawili koszyczki na pieniądze i pokupowali i poustawiali złote posągi... - gdzie masz się pokazać w niedzielę i święto moherowej elicie - wtedy jesteś super katolikiem. Nieważne że 90% tych ludzi wychodzi z tego miejsca i biją żony, oszukują i okradają np. swoich pracowników, puszczają sie co tydzień z kimś innym ( puki nie ma brzucha z tego to jest dobrze ) - ale jak zdecydujesz się na dziecko przed ślubem z wieloletnim partnerem to już jesteś bee. Jezus nie miał kościoła - kościołem mają być ludzie i ich wiara - i ja tak właśnie wierzę - tak żeby nikt przezemnie nie cierpiał... Nie potrzebuję szykować się co niedziela i lecieć pod ołtarz z dwulatkiem który zagwarantuje mi że ta godzina w kościele będzie gonitwą za nim na placu zabaw a nie duchowym przeżyciem... To nie jest wyznacznik wiary dla mnie w ogóle. Chodzenie do kościoła a wiara... Edytowany przez aneta19861704 23 kwietnia 2012, 20:39 Dołączył: 2010-09-17 Miasto: Szczecin Liczba postów: 5242 23 kwietnia 2012, 20:45 Ok,Cancri-wyrażasz swoje zdanie,jak najbardziej masz do tego tylko,ze autorka tematu nie pytała"co myslicie o tym ze nie wiem jak sie zwracac do ksiedza i biore slub koscielny"tylko chciała porad jak sie zachowac,co mowic itd z powodu twoich najazdów ze jak mozna brac slub koscielny nie latajac do koscioła zrobił się z tego temat,który właściwie w połowie powinien byc moderowany bo posty sa w ogóle nie na ksieża nie powinni udzielac slubów parom które wierza a nie chodza do koscioła,tak samo nie powinni udzielać slubów parom które wierza a bzykaja sie przed tym tak jak mowi DetaVonTeese- ksiądz tu tylko pośredniczy. Edytowany przez ja12333 23 kwietnia 2012, 20:48 DietaVonTeese 23 kwietnia 2012, 20:49 szprotkab napisał(a):To jest właśnie typowa polska hipokryzja! Skoro nie chodzisz do kościoła i nie wiele Cię to obchodzi to po jaką cholerę chcesz brać ślub kościelny! Takie sakramenty są dla ludzi wierzących i praktykujących, dla których coś ten sakrament znaczy. Jak się zapewne domyślam chodzi tylko o wymarzony, piękny ślub w białej sukni... żenada!!!Może hipokryzja a może coś innego. Autorka pewno będzie chciała mieć dziecko, jeśli - postępując zgodnie ze sobą - nie weźmie ślubu kościelnego, jej dziecko nie dostanie potem chrztu, nie będzie mogło iść do komunii etc, bo niestety księża - jak to ujęła Cancri "pośrednicy" Boga - zwykli w swym miłosierdziu odmawiać noworodkowi tego sakramentu, nie wiem, chyba w "zemście" za grzechy rodziców. A wtedy taki młody człowiek - bez chrztu, bez komunii, bez bierzmowania - będzie przez całe swoje życie wytykany palcami przez takich właśnie "ludzi wierzących i praktykujących, dla których coś ten sakrament znaczy". Bo tacy jesteśmy my katolicy miłosierni i tolerancyjni... I to jest dla mnie żenada. Dołączył: 2012-03-14 Miasto: Lublin Liczba postów: 979 23 kwietnia 2012, 20:55 my mieliśmy nauki "zaoczne" heh płaciliśmy chyba 100 zł za nas dwoje, trwało to przez sobotę i niedzielę. Prowadzone byly przez małżenstwo, w sumie muszę stwierdzić że były interesujące Dołączył: 2010-03-24 Miasto: Lądek-Zdrój Liczba postów: 240 23 kwietnia 2012, 20:56 cancri, jeśli już tak upierasz się, że chodzi o sakramenty to pomyślmy o pokucie. "Mocne postanowienie poprawy." Czy rzeczywiście po tym jak już zdarzy Ci się raz na kilka miesięcy (jak podkreślasz, choć nie wiem w czym to niby mniej grzeszne niż raz na kilka tygodni czy nawet dni. Seks przedmałżeński to seks przedmałżeński) zgrzeszyć mocno postanawiasz już w ten sposób więcej nie grzeszyć? Bez tego spowiedź jest nieważna. I też olewa się sakrament do którego się przystępuje i ksiądz nie powinien dawać rozgrzeszenia. Dołączył: 2008-04-24 Miasto: Gdynia Liczba postów: 1207 23 kwietnia 2012, 21:05 nie wiem czy ktoś o tym pisał, jeśli jesteś niewierząca (a jesteś,z tego co piszesz) to nie musisz składać przysięgi przed Bogiem. Twój mąż może, Ty nie musisz. On będzie miał slub kościelny, Ty nie. Po problemie. FORMALNOŚCI PRZEDŚLUBNE By taki dokument uzyskać, trzeba pojechać do swojej parafii chrztu. W przypadku, gdy chrzest i bierzmowanie miały miejsce w tej samej parafii, adnotacja o bierzmowaniu powinna znajdować się w metryce chrztu. W innych sytuacjach trzeba pobrać świadectwo bierzmowania z parafii, w której sakrament ten był udzielony. Świadectwo chrztu jest ważne zwyczajowo przez 3 miesiące, a dokładnie: musi być ważne w dniu ślubu. W niektórych przypadkach dopuszcza się ważność 6 miesięcy. Aktualne akty chrztu narzeczonych Narzeczeni powinni odbyć 3 spotkania w poradni rodzinnej. Jeśli te spotkania są zaplanowane jeszcze po terminie spisania protokołu, zaświadczenie o odbytych spotkaniach w poradni rodzinnej można donieść po ich zakończeniu. W przypadku, gdy chcecie zawrzeć sakrament małżeństwa poza parafią zamieszkania, po dopełnieniu wszystkich formalności, powinniście otrzymać dokument uprawniający do zawarcia ślubu w innej parafii, tzw. licencję z parafii zamieszkania do załatwienia wszystkich formalności w parafii ślubu (po uzyskaniu zgody parafii ślubu). W przypadku, gdy sakrament ma błogosławić ksiądz pochodzący nie z parafii, w której będzie odbywał się ślub, dla niego powinna zostać przygotowana tzw. delegacja. Potwierdzenie z poradni rodzinnej W Urzędzie Stanu Cywilnego należy pobrać 3 kopie stwierdzające Wasz stan wolny do zawarcia małżeństwa. Te dokumenty potrzebne są w celu zawarcia tzw. ślubu konkordatowego, czyli ze skutkiem cywilnym. Są ważne 6 miesięcy od daty wydania, muszą być aktualne w dniu ślubu. Zaświadczenie możecie uzyskać w dowolnym Urzędzie Stanu Cywilnego w Polsce, niezależnie od zameldowania. Zaświadczenie o ukończeniu kursu przedmałżeńskiego. Nie zastępuje go ukończona katecheza w szkole średniej. Potwierdzenie uczestnictwa w katechizacji Dowcip #3295 dodany o 18:53 w kategorii religijne Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi: - Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry... Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie stanął przed ołtarzem i wszystko szło dobrze do momentu składania przysięgi małżeńskiej. Ksiądz zapytał bowiem: - Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inna kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie? Pan młody, ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał: - Ta... ta... tak... Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć. Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie: - Po prostu przebiła twoją ofertę. Dołączył: 2013-01-30 Miasto: Liczba postów: 355 2 września 2013, 12:30 jak wyglada wizyta u ksiedza przed slubem?jakie pytania ksiadz zadaje?czy pyta rowniez modlitw tak jak kiedys bylo to na religii?czy to poprostu sciema niektorych par, ktore narzekaja na ksiedza? Dołączył: 2011-07-06 Miasto: Kraków Liczba postów: 89 2 września 2013, 12:46 Wszystko wydaje mi sie zalezy od parafii.... my mielismy chyba z 5 spotkan!! a inni znajomi z Krakowa, tyle ze w innych kosciolach 2.... no ale nasz ksiadz to jest .... :D hehnam zadawal pare pytan.. dokl nie pamietam, ale mniej wiecej to co bylo na naukach przedmalzenskich Edytowany przez Sisi1986 2 września 2013, 12:46 Dołączył: 2013-08-07 Miasto: Będzin Liczba postów: 3829 2 września 2013, 12:46 nas pytal ile sie znamy, gdzie zamierzamy mieszkać, same ogólniki, żadnych modlitw i pytań niewygodnych, choć dla kogoś kto już wtedy do kościoła chodził sporadycznie to i tak było stresujące :P Dołączył: 2013-07-31 Miasto: Wrocław Liczba postów: 1152 2 września 2013, 12:46 Ksiądz spisuje wasze dane, zadaje pytania np czy mieszkacie razem?, czy planujecie dzieci? itp..Powie jakie dokumenty potrzeba, opowie jak przebiega msza...Zapyta Was też o przysięgę i żeby za nim powtarzać " Ja Kasia biorę sobie Ciebie..itd"Nie pyta ksiądz żadnych modlitw :)Ślub miałam miesiąc temu więc jak masz jeszcze pytania to śmiało... :) kapuczino 2 września 2013, 12:48 bez obaw żadnych modlitw nie będziecie musieli mówić:) Co najwyżej zapyta jak często chodzicie do kościoła. Dołączył: 2011-03-01 Miasto: Antananarywa Liczba postów: 442 2 września 2013, 12:52 Nie pyta o modlitwy ale z tego co pamiętam to wypełnialiśmy jakąś "ankietę", każde oddzielnie. Pytania głównie o plany dotyczące życia po ślubie. Dołączył: 2011-09-29 Miasto: Kielce Liczba postów: 6005 2 września 2013, 12:58 ja byłam tydzień temu :) nie pyta z żadnych modlitw itpprzed ślubem ksiądz spisuje taki raport .. są to pytania głównie dotyczące ślubu, czy bierzesz go dobrowolnie, czy rodzina się nie sprzeciwia, czyja to decyzja, czy planujecie dzieci, czy razem mieszkacie itpnas przepytywał na osobności :) Edytowany przez Ciasteczko25 2 września 2013, 12:59 Dołączył: 2012-03-13 Miasto: Warszawa Liczba postów: 9592 2 września 2013, 13:01 Modlitwy? Ojej, do głowy by mi nie przyszło, że może o to pytać! My byliśmy 2 razy - ustalić datę, a potem spisać protokół + dać na zapowiedzi. W zasadzie poza protokołem to pytał tylko jak długo się znamy i tyle. Z żadnych nauk nas nie maglował, w końcu skoro daliśmy zaświadczenie o ich odbyciu to chyba jasne, że chodziliśmy i COŚ z tego Wam jakie dokumenty i w jakim czasie powinniście dostarczyć no i w sumie tyle. Dołączył: 2012-04-28 Miasto: Katowice Liczba postów: 8469 2 września 2013, 13:06 jak wyglada wizyta u ksiedza przed slubem?jakie pytania ksiadz zadaje?czy pyta rowniez modlitw tak jak kiedys bylo to na religii?czy to poprostu sciema niektorych par, ktore narzekaja na ksiedza? Dzięki za poprawienie humoru Niee, ksiądz nie pyta o takie rzeczy :) Ksiądz spisuje protokół przedmałżeński i tam padają pytania o to, czy zawierasz małżeństwo z własnej woli, czy obiecujesz wychowywać dzieci w zgodzie z naukami Kościoła, czy nie zatajasz przed narzeczonym choroby psychicznej i tego typu sprawy ;) Dołączył: 2013-01-30 Miasto: Liczba postów: 355 2 września 2013, 13:14 dzięki dziewczyny, bo wiecie musze sie wybrac za niedlugo i mam okropnego stresa... a nasz ksiadz jest taki wymagajacy i czasem wrednie dogaduje...

kiedy isc do ksiedza przed slubem